Świetny na kanapki, aromatyczny, dietetyczny i do tego naprawdę w ogóle nie suchy! Wygląda na to, że nic prostszego, trzeba przejąć kontrolę nad swoją kanapką. 🙂 Przepis jest tak naprawdę niezwykle prosty – wystarczy przyrządzić marynatę, zanurzyć w niej mięso (jeśli chcesz aby było bardzo aromatyczne – marynuj je przez całą noc), po czym ugotować je na parze. I dzięki temu otrzymasz domową wędlinę bez jakichkolwiek chemicznych dodatków. Po prostu wiesz co jesz.
Zobacz poniższy filmik, przekonasz się jakie to łatwe a przy okazji zobacz mój kanał na You Tube, całkiem sporo przepisów już się tam nazbierało. Sama nie wiem kiedy i jak, ale jest ich już ponad 100, wiele z nich nie pojawiło się na blogu, więc zajrzyj.
Schab chrzanowy – www.thermomania.com.pl
Składniki:
- 5 jagód jałowca
- 4 ząbki czosnku
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 5-10g gruboziarnistej soli
- 3 goździki
- 2 liście laurowe
- 1 łyżeczka ziarenek czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka suszonego majeranku
- 1 łyżeczka suszonego tymianku
- 1 łyżeczka suszonego rozmarynu
- 1/2 łyżeczki cukru lub ksylitolu
- 1/2 łyżeczki chrzanu
- 1/2 łyżeczki musztardy (tutaj przepis na musztardę)
- 1kg schabu
- 1500g wody
Miksujemy przyprawy (5 jagód jałowca, 4 ząbki czosnku, 4 ziarenka ziela angielskiego, 5-10g gruboziarnistej soli, 3 goździki, 2 liście laurowe, 1 łyżeczka ziarenek czarnego pieprzu, 1 łyżeczka suszonego majeranku, 1 łyżeczka suszonego tymianku, 1 łyżeczka suszonego rozmarynu, 1/2 łyżeczki cukru lub ksylitolu) 20s/obr. 6, dodajemy 1 i 1/2 łyżeczki chrzanu i tyle samo musztardy, mieszamy 5s/obr.2. Marynatą smarujemy 1 kg schabu, zawijamy w żaroodporną folię spożywczą i wkładamy do lodówki na conajmniej 30 minut, a w ogóle najlepiej na kilka godzin, będzie bardziej aromatyczny.
Po tym czasie do naczynia wlewamy 1500g wody i mięso zawinięte w folię gotujemy na parze 60min/Varoma/obr.2. Odnośnie folii – udało mi się kupić folię spożywczą żaroodporną – zwróćcie uwagę na to – na pudełku musi być informacja czy taka folia nadaje się do używania w wysokich temperaturach. Jeśli nie ma tam takiej informacji nie używajcie jej na Varomie. Podobnie folia aluminiowa – moje zdanie jest takie, że się jej nie podgrzewa. Można też użyć papieru do pieczenia, równie dobrze spełni rolę.
Są dwie możliwości: 1. Marynować mięso w misce – pilnować aby całe było zanurzone w marynacie. Potem zapakować je w papier do pieczenia i w tym upiec. 2. Użyć rękawa/woreczka do pieczenia mięsa i w nim marynować oraz gotować mięso.
Zostawiamy na przystawce Varomy aż mięso całkowicie nie ostygnie. Podajemy pokrojone na 5mm plastry.
