Gdy na początku tego roku spytałam na Facebooku jakich przepisów ma być więcej zdecydowana większość komentarzy mówiła: warzywa, warzywa, wegetariańskie, wegańskie, bez glutenu, do lunchboxu, aha no i warzywa. 😉
Od dosyć dawna toczę nierówną walkę ze sobą i swoimi słabościami i próbuję zrzucić nadprogramowe bagaże (nie tylko z pleców 😉 ). Wybrałam się do dietetyka, który jakiś czas temu wprowadził mi do jadłospisu hummus. A ja uwielbiam hummus! Bardzo mi go brakowało, a teraz mogę kombinować, dodawać do bazy, jaką jest tahini i ciecierzyca, różne cudowności. Uwielbiam też jedzenie w kolorze zielonym, serio, najbardziej apetyczne wydają mi się wszelkie zielone liście, zielone zupy, chociaż ciast zielonych nie lubię. 😉
Moje eksperymenty kulinarne doprowadziły mnie do wzbogacenia hummusu o szpinak, pietruszkę i olej z awokado – wszystko zielone. Jaki to ma piękny kolor i jak pięknie pachnie, ach woła do mnie z lodówki, nawet teraz słyszę, lecz następna porcja na śniadanie dopiero chlip chlip.
Koniecznie ale to koniecznie wypróbuj ten przepis, a zobaczysz, że przeżyjesz zachwyt, radość, eksplozję smaku.
Zielony hummus – www.thermomania.com.pl
Składniki:
- 50g pasty tahini
- 300g ciecierzycy z puszki lub słoika odsączonej z zalewy (zawartość jednej puszki)
- 100g liści szpinaku
- 2 ząbki czosnku
- 1 duża garść natki pietruszki (ja dałam cały pęczek bo kocham natkę pietruszki)
- sok wyciśnięty z jednej cytryny
- 100g oleju z awokado
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka soli
1. Do naczynia miksującego dodać pastę tahini – możesz też zrobić ją samodzielnie, przepis znajdziesz tutaj.
2. Dodaj pozostałe składniki, razem ze szpinakiem zajmą prawie całe naczynie, spokojnie, tak ma być.
3. Załóż pokrywkę i miarkę, miksuj 1min/obr.5-stopniowo zwiększaj do 10. Po tym czasie hummus powinien być gładki i bez grudek, wszystko powinno się zmiksować. Jeśli tak się nie stało – ściągnij zawartość naczynia w dół i powtórz miksowanie.
4. Przełóż hummus do szczelnego pojemnika i przechowuj w lodówce do 5 dni.
5. Podawaj go z pieczywem lub surowymi warzywami pokrojonymi w słupki. Ja uwielbiam go jeść z ogórkiem lub marchewką, udało mi się ostatnio kupić marchewkę w trzech kolorach (widać ją na zdjęciach) i pasternak, obłędnie smakują z tym zielonym hummusem.
Jeśli chcesz wykonać hummus bez urządzenia wielofunkcyjnego – użyj blendera i zmiksuj wszystko na gładko. Smacznego!
Inspiracją do powstania tego wpisu był przepis z książki „Whole food thermo cooked”. Przepis został zmodyfikowany.